Gdy na zakręcie piszczą opony

Kiedy zaczynaliśmy budowę naszego projektu dokładnie wiedzieliśmy jak ma on wyglądać. Wiele czasu i energii poświęciliśmy na to, by zbadać wszystkie ważne kwestie: rynek, klientów, konkurencję, potencjał rozwoju, finanse. 

Na bazie pozyskanej wiedzy zbudowaliśmy makietę projektu, dzięki której wiedzieliśmy jak w detalach będzie wyglądał zrealizowany produkt. Jakie elementy aplikacji będą odpowiadały za co, co się wydarzy, gdy użytkownik kliknie tu, a co, gdy kliknie tam. Wszystko zaprojektowane zgodnie z najnowszymi trendami, nowoczesne, nie pozostawiające wątpliwości, że za aplikacją stoją profesjonalni twórcy. 

Makieta została też dopieszczona pod względem UX’owym – czyli dopracowana została kwestia intuicyjności poszczególnych elementów aplikacji. Nowy użytkownik miał czuć się w naszej aplikacji jak w domu. Jakby korzystał z niej od lat, a nie zainstalował ją sobie 2 minuty temu. Miał dokładnie wiedzieć co ma zrobić, by osiągnąć oczekiwany efekt. Co może zrobić i w jaki sposób.

Pokazaliśmy makietę ludziom – potencjalnym przyszłym klientom naszej aplikacji. Zgłosili nam szereg uwag, które skrzętnie odnotowaliśmy, a następnie uwzględniliśmy w kolejnych wersjach makiety. Pozwoliło to uzyskać świetny efekt w postaci finalnej wersji makiety.

Byliśmy w punkcie, gdzie makieta była doskonale poukładana, zaprojektowana, zbadana, więc nie pozostało już nic innego, tylko zająć się oprogramowaniem całego systemu. Zebraliśmy zespół i zaczęliśmy sukcesywną, wytężoną pracę. 

Jak to zwykle bywa już w trakcie trwania prac programistycznych pojawiły się sygnały, że czegoś nie przewidzieliśmy, że coś wymaga dodatkowej weryfikacji, zaprojektowania lub odrębnych ustaleń. Gdy jednak doszliśmy do momentu, że mogliśmy pokazać światu gotową aplikację – owe wątpliwości zaczęły się piętrzyć. Trochę ujawniły się nieprzewidziane problemy techniczne, a trochę rynkowe. Na niewiele z nich mieliśmy wcześniej wpływ – niektóre po głębszym drążeniu zagadnienia mogliśmy przewidzieć już na początku, ale większość była dla nas wcześniej zupełnie niedostępna.

Okazało się, że na tym etapie jedyne, co nam pozostaje, to delikatnie przemodelować pierwotne założenia aplikacji. Zmienić w kilku miejscach koncepcję marketingową, przyjętą strategię monetyzacji i wejścia na rynek. Ta, którą założyliśmy pierwotnie, przestała być rynkowa, przestała być wystarczająco atrakcyjna i nie miała szansy na osiągnięcie zakładanej skali sukcesu.

Rynek zmusił nas do zmiany obranego pierwotnie kierunku, którym podążaliśmy od wielu miesięcy, wierząc w jego słuszność. Do wykonania pivotu. 

PIVOT

Pivot to strategiczne przekierowanie lub zmiana kierunku biznesowego firmy w odpowiedzi na zmieniające się warunki rynkowe, sytuację konkurencyjną lub wynikające z badań i analiz wnioski. Pivot ma na celu dostosowanie strategii firmy w celu osiągnięcia większego sukcesu, zwiększenia konkurencyjności lub znalezienia nowych źródeł wzrostu.

Pivot jest często stosowany, gdy pierwotny model biznesowy nie przynosi oczekiwanych wyników, a firma musi podjąć działania mające na celu przekształcenie lub ulepszenie swojego produktu, usługi, rynku docelowego lub modelu działania. Pivoting może mieć różne formy, w zależności od potrzeb i możliwości firmy. Może obejmować zmianę produktu, zmianę grupy docelowej, zmianę strategii marketingowej, zmianę modelu przychodów lub inne krytyczne zmiany, które mają na celu poprawę perspektyw rozwoju.

Proces pivotowania jest stosunkowo powszechny w świecie firm, szczególnie startupów. Wielu startupów doświadcza trudności na początku swojej działalności, a niektóre muszą dokonać zmiany strategii, aby przetrwać i odnieść sukces. Szacuje się, że znaczna część startupów przeprowadza pivot w ciągu swojego istnienia. Niekiedy nawet kilkukrotnie.

Nawet znani pivotowali

A może lepiej byłoby powiedzieć, że stali się znani dzięki temu, że pivotowali. Prawdopodobnie, gdyby tego nie zrobili, albo zrobili w inną stronę, o projektach tych nikt by nie usłyszał. A dzięki udanemu pivotowi – dziś zna ich cały świat i osiągnęli wielki sukces.

  1. Twitter: Pierwotnie platforma nosiła nazwę Odeo i była skoncentrowana na podcastingu. Po pojawieniu się konkurencji w postaci iTunes, zespół zdecydował się na pivot i przekształcił Odeo w platformę społecznościową Twitter.
  2. Instagram: Na początku Instagram był znany jako Burbn, aplikacja do lokalizacji i udostępniania zdjęć. Po analizie rynku i obserwacji, że użytkownicy najbardziej doceniali funkcję udostępniania zdjęć, firma przeprowadziła pivot i skoncentrowała się na tworzeniu platformy społecznościowej opartej na udostępnianiu zdjęć, co zaowocowało ogromnym sukcesem.
  3. Slack: Początkowo firma tworzyła grę komputerową, ale po niepowodzeniu zdecydowała się skoncentrować na tworzeniu narzędzia komunikacyjnego dla zespołów, co przyniosło im ogromny sukces.

W polskim ekosystemie startupowym również istnieją przykłady firm, które przeprowadziły pivot i osiągnęły sukces w nowym kierunku. Oto kilka znanych polskich startupów, które przeszły pivot:

  1. Booksy: Początkowo Booksy był platformą umożliwiającą rezerwację i zarządzanie wizytami w salonach kosmetycznych. Jednak później firma zauważyła większy potencjał w sektorze usług fryzjerskich i przeprowadziła pivot, skupiając się na rezerwacjach w salonach fryzjerskich. Ta zmiana strategiczna przyniosła Booksy znaczny wzrost i umocniła ich pozycję jako jednej z wiodących platform rezerwacji usług w Europie.
  2. DocPlanner: Początkowo DocPlanner był serwisem społecznościowym dla lekarzy, jednak z czasem zauważono większe możliwości w branży medycyny estetycznej i serwis przeprowadził pivot, koncentrując się na rezerwacji wizyt u dermatologów, chirurgów plastycznych i innych specjalistów medycyny estetycznej. DocPlanner odniósł duży sukces i obecnie jest jednym z największych serwisów rezerwacji wizyt medycznych na świecie.
  3. Brainly: Brainly rozpoczął działalność jako platforma edukacyjna oparta na modelu crowdsourcingu, gdzie uczniowie mogli zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych użytkowników. Jednak w wyniku analizy rynku i potrzeb użytkowników, firma zdecydowała się na pivot i rozwinęła się w kierunku platformy edukacyjnej opartej na społeczności, która oferuje zarówno funkcje crowdsourcingu, jak i treści edukacyjne przygotowane przez ekspertów. To przekierowanie umocniło pozycję Brainly jako jednego z liderów w edukacji online.

Podsumowanie

Dokładne statystyki dotyczące liczby startupów, które pivotują, są trudne do ustalenia, ponieważ nie istnieje jednoznaczna definicja pivotu ani spójna metodyka monitorowania tych zmian. Ponadto, nie wszystkie zmiany kierunku biznesowego są znaczące i mogą być niewidoczne na zewnątrz.

Tak czy inaczej, nie należy obawiać się pivotu w firmie, a w szczególności w startupie. Oczywiście, zwykle to spore wyzwanie, spora zmiana i często wymaga niemałych zasobów, ale efekty mogą być bardzo pozytywne. Natomiast trwanie w stanie, który nie przynosi nam spodziewanych dobrych rezultatów, nie ma najmniejszego sensu.

Cytując Alberta Einsteina:

Największym szaleństwem jest robić ciągle to samo i jednocześnie oczekiwać różnych wyników.

Dlatego, prowadząc biznes nie obawiaj się wprowadzania zmian, nawet zmian kierunku w strategii działania. Przygotuj się do nich, przemyśl je i zaplanuj, ale zrób. Jeśli nie zmienisz niczego, nic się nie zmieni.

Udostępnij ten artykuł