Bartosz Obermüller – Strona 11 – Bartosz Obermüller

Jak zaprząc do pracy chatGPT?

Wiele się ostatnio mówi na temat sztucznej inteligencji dzięki pojawieniu się mechanizmu chatGPT. To rewolucyjna platforma, która, nie boję się tego stwierdzić, wprowadza nową jakość do przestrzeni internetowej rzeczywistości. Czym jest? ChatGPT to platforma czata bazującego na sztucznej inteligencji. Czat ten umożliwia prowadzenie dialogu na dowolny niemal temat, w dowolnym języku, gramatyka…

Czytaj dalej →

Biznes jest jak muzyka

Nie mam na myśli muzyki jako branży, która sama w sobie jest biznesem. Mówię o muzyce jako dziedzinie sztuki. W muzyce bardzo ważne są rytm i melodia. Zwykle zapisywane są w postaci nut – tak jak składniki przepisu, jakim jest utwór muzyczny. Te dwa podstawowe pojęcia mają nierozerwalny związek z czasem. Aby melodia brzmiała tak jak zaplanował to jej…

Czytaj dalej →

Sztuczna inteligencja

Dziś spotykamy się z tym pojęciem niemal na każdym kroku. Znajdujemy jej zastosowanie w różnych dziedzinach życia – często nawet o tym nie wiemy. Określana jest często skrótem AI (od angielskiego artificial intelligence).  Jedni upatrują w niej nieuniknionej przyszłości, inni straszą konsekwencjami jej wprowadzania – tym, że inteligentne maszyny przejmą kontrolę nad naszym…

Czytaj dalej →

Do czego służą maile?

Do komunikacji. Kropka. Odpowiedź ta jest jednak zbyt prosta. Powiedzieć, że maile służą do komunikacji, to jakby nie powiedzieć nic. Spróbuję zatem nieco zagłębić się w temat i doprecyzować zagadnienie.  Na początek stawiam tezę, że maile są w biznesie bardzo ważne. Oczywiście, dziś na rynku jest mnóstwo narzędzi informatycznych, platform, systemów, komunikatorów i wydaje się, że komunikacja poprzez maile…

Czytaj dalej →

Skąd się biorą długi?

Niedawno znajomy zadał mi pytanie “skąd w firmie biorą się długi?”. Przyznam, że moje zdziwienie było ogromne. Bo temat wydaje się oczywisty, ale – jak się okazuje – wcale taki nie jest.  Dlatego, chcąc możliwie najpełniej wytłumaczyć zagadnienie, postanowiłem stworzyć dedykowany wpis na ten temat. Zatem: do brzegu. Biznes ma swoje charakterystyczne terminy, tzn….

Czytaj dalej →

Czy jedna osoba to też zespół?

Gdy zacząłem publikować posty postanowiłem sobie, że będę starał się to robić w miarę możliwości regularnie, w każdy poniedziałek rano. W zeszłym tygodniu dopadło mnie jakieś choróbsko i przez kilka dni nie byłem w stanie się podnieść z pozycji horyzontalnej. O napisaniu czegokolwiek już zupełnie nie było mowy. Nie zdążyłem się przygotować do sytuacji, w której dopadła mnie niemoc twórcza i nie byłem…

Czytaj dalej →

Trudne decyzje

Każda firma musi czasem podejmować strategiczne decyzje dotyczące swoich działań, kierunków rozwoju, podziału ról, struktury zespołu i wielu innych. Taka sytuacja dotyczy też naszej firmy – na bieżąco weryfikujemy sytuację, w jakiej znajduje się nasz zespół, realizowane projekty, relacje z klientami i oczywiście finanse. Nasza firma to niewielki softwarehose, czyli…

Czytaj dalej →

Kopie bezpieczeństwa

Jak mówi powiedzenie znane w branży IT: ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych którzy będą je robić.  O tworzeniu backupów (czyli kopii bezpieczeństwa) nie myśli się, dopóki nie wydarzy się coś, co powoduje, że tracimy ważne dane. Przypadkowe usunięcie pliku lub folderu, awaria dysku lub karty pamięci, jakieś przepięcie lub zalanie….

Czytaj dalej →

Co oznacza skuteczne zakończenie projektu

Podczas realizacji projektów zdarzają się sytuacje, gdy chcemy oddać klientowi rezultat naszych prac. W idealnym scenariuszu klient przegląda efekty naszej pracy, akceptuje je i pozwala wystawić fakturę końcową, a w ślad za tym idzie terminowa płatność. Ale by przedstawiony przeze mnie obraz był kompletny, konieczne są jeszcze jednorożce, elfy i wróżki. Rzeczywistość jednak zwykle “delikatnie”…

Czytaj dalej →

Początki IT w biznesie

Dawniej moja babcia, która była księgową, z niewyobrażalną prędkością i sprawnością dokonywała skomplikowanych obliczeń na liczydle. Takim zwykłym, z drewnianymi koralikami. Przerzucała te koraliki z prawej na lewo i z lewej na prawo, a wyniki odręcznie zapisywała do odpowiednich arkuszy. W późniejszych latach pojawiły się elektroniczne maszyny liczące, które przypominały nieco współczesne kalkulatory, ale miały wbudowane drukarki i wszystkie operacje…

Czytaj dalej →